Niby nie. Chociaż gumka to taki ograniczony ctr+z ;) Ale mam wrażenie że rysując, ołówkiem/długopisem/kredką bardziej się myśli o tym gdzie kreskę postawić, bo masz świadomość, że nie będzie można tego cofnąć. Wydaje mi się że zbyt bardzo "przerysowujesz" oczy.
Z tym się zgadzam, że przy odręcznym rysowaniu trzeba dłużej się zastanawiać nad tym, co się chce zrobić, bo gdybym tak tarła i tarła gumką to bym miała dziurawe prace ;) Przy digitalu jest, o tyle łatwiej, że oprócz ctrl+z masz jeszcze opcje obracania, zwiększania, zmniejszania - jak coś narysuję, za duże, nie w tym miejscu, czy zbyt krzywe to zawsze mogę to poprawić wykorzystując odpowiednie narzędzia. Co do oczu to też ostatnio miałam wrażenie, że rysuje je za duże i za ciemne w stosunku do reszty pracy.
Chyba bardziej chodziło o to, że przerysowujesz a nie rysujesz ;)
Mała analiza- jeśli robisz wektor to kontur ok, spoko. Ale jeśli robisz to tradycyjnie nie wygląda to za ładnie- w naturze kontur jako taki nie istnieje. Jeśli chcesz zrobić taki komiksowy look nigdy nie używaj ołówek+kredka, chyba że robisz to delikatnie bez kontrastu między nimi (np. to jest dobre zastosowanie http://hellobaby.deviantart.com/art/Feeling-My-Red-Heart-150137711). Mówię tu np. o ustach, gdzie cień zrobiony ołówkiem nie wygląda za ładnie. Jak już to cienkopis+kredka :)
Inna para kaloszy jeśli patrzysz na zdjęcie i kopiujesz ;)
Kiedyś strasznie podobało mi się tworzenie grafiki wektorowej, teraz to jest dla mnie ciężki temat, ale w końcu będę musiała do tego przysiąść. Z Inkscape nigdy nie korzystałam, ale może czas się zainteresować. Poza tym rysuję w rozmiarach 20x30 i większych i powiększenie 200% podczas rysowania po 2, 3 godzinach staje się męczące.
Małgorzata Margolcia Dumin, Warszawa, Polska.
Rysuję, bo sprawia mi to przyjemność. Głównie skupiam się na kolorach i wzorach. Inspirację czerpię z muzyki, znalezionych w sieci zdjęć i ilustracji.
Margo Dumin is a freelance illustrator based in Warsaw, Poland.
Wonderful blog !! I've followed you ,can you follow me ? Kisses . :)
OdpowiedzUsuńhttp://romwe-romwe.blogspot.com
Genialne! Masz przeogromny talent :)
OdpowiedzUsuńWielka przepaść między digitalem a traditionalem... Czyżby ołówkiem było trudniej przerysować? :P
OdpowiedzUsuńOłówkiem rysuję od niedawna. Odręczne rysowanie ma to do siebie, że nie można użyć opcji ctrl+z.
OdpowiedzUsuńNiby nie. Chociaż gumka to taki ograniczony ctr+z ;) Ale mam wrażenie że rysując, ołówkiem/długopisem/kredką bardziej się myśli o tym gdzie kreskę postawić, bo masz świadomość, że nie będzie można tego cofnąć.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że zbyt bardzo "przerysowujesz" oczy.
Z tym się zgadzam, że przy odręcznym rysowaniu trzeba dłużej się zastanawiać nad tym, co się chce zrobić, bo gdybym tak tarła i tarła gumką to bym miała dziurawe prace ;)
OdpowiedzUsuńPrzy digitalu jest, o tyle łatwiej, że oprócz ctrl+z masz jeszcze opcje obracania, zwiększania, zmniejszania - jak coś narysuję, za duże, nie w tym miejscu, czy zbyt krzywe to zawsze mogę to poprawić wykorzystując odpowiednie narzędzia.
Co do oczu to też ostatnio miałam wrażenie, że rysuje je za duże i za ciemne w stosunku do reszty pracy.
Chyba bardziej chodziło o to, że przerysowujesz a nie rysujesz ;)
OdpowiedzUsuńMała analiza- jeśli robisz wektor to kontur ok, spoko. Ale jeśli robisz to tradycyjnie nie wygląda to za ładnie- w naturze kontur jako taki nie istnieje. Jeśli chcesz zrobić taki komiksowy look nigdy nie używaj ołówek+kredka, chyba że robisz to delikatnie bez kontrastu między nimi (np. to jest dobre zastosowanie http://hellobaby.deviantart.com/art/Feeling-My-Red-Heart-150137711). Mówię tu np. o ustach, gdzie cień zrobiony ołówkiem nie wygląda za ładnie. Jak już to cienkopis+kredka :)
Inna para kaloszy jeśli patrzysz na zdjęcie i kopiujesz ;)
Ten rysunek nie jest przerysowany. Staram się zaznaczać jeżeli wzoruje się na jakimś zdjęciu.
OdpowiedzUsuńNo i nie rysuję wektorami :)
Twoje digitale naprawdę wyglądają jak wektory :D
OdpowiedzUsuńNie mów mi tego, bo ja od pół roku próbuje się zmusić do nauki wektorów. Jak powiększysz prace zobaczysz pewnie niedociągnięcia.
OdpowiedzUsuńZawsze tak jest ;) Zawsze ustawiam sobie canvas na minimum 2000x2000 bo poniżej szkoda mówić...
OdpowiedzUsuńMyślałam że pracujesz na wektorach przez charakterystyczne poziomicowe przejścia między kolorami (jak np w aquariusie) :)
Słyszałam że Inkscape jest prostszy od illustratora. Ale czy to prawda nie mi oceniać :)
Kiedyś strasznie podobało mi się tworzenie grafiki wektorowej, teraz to jest dla mnie ciężki temat, ale w końcu będę musiała do tego przysiąść. Z Inkscape nigdy nie korzystałam, ale może czas się zainteresować.
OdpowiedzUsuńPoza tym rysuję w rozmiarach 20x30 i większych i powiększenie 200% podczas rysowania po 2, 3 godzinach staje się męczące.
Też byłam przekonana że to jest rysowane wektorami. W jaki sposób udaje ci się uzyskać taki efekt? I czego uzywasz do konturu?
OdpowiedzUsuńZwykłego pędzla, 100% twardości i krycia.
OdpowiedzUsuń